Suplementacja biotyny – mylący wynik w badaniach klinicznych
Opublikowany w Journal of the Endocrine Society przypadek suplementacji biotyny (witamina B7) pokazał, iż suplementacja ogólnodostępnej witaminy, może dać mylące wyniki w testach klinicznych.
Zdrowe włosy i paznokcie?
Biotyna jest powszechnie stosowana jako suplement w przypadku wypadających włosów czy też przy złym stanie skóry i paznokci. Jak twierdzą autorzy artykułu, nie ma naukowych dowodów, aby poprzeć te tezy.
W opisywanym przypadku, pacjent stosował dawkę 5000 mcg dziennie. Biotynę w tej dawce, można bez problemu dostać w każdej aptece.
Mylące wyniki krwi po suplementowaniu biotyny
Nieprawidłowe wyniki badań oznaczały dla pacjenta tygodnie cierpienia psychicznego, czekając na diagnozę, czy jest to hiperkortyzolemia, czyli stan długo utrzymującego się wysokiego stanu kortyzolu, czy guz produkujący testosteron. W tym przypadku prawie doszło do inwazyjnych działań medycznych.
Autorka opisująca przypadek, Maya Styner, doktor medycyny, profesor endokrynologii i metabolizmu na wydziale medycyny, stwierdza iż na dzień dzisiejszy bardzo mało wiemy na temat wpływu biotyny na np. produkcję kortyzolu i testosteronu. Z racji tego, iż obecnie ludzie spożywają duże ilości suplementów, jest to temat bardzo na czasie.
Raport opisujący przypadek powstał we współpracy z kilkoma departamentami: endokrynologii, endokrynologii reprodukcyjnej/ginekologii i chemii klinicznej w UNC i Mayo Clinic. Ta współpraca dała możliwość postawienia podstawowej diagnozy.
publikacja:
Heather M Stieglitz, Nichole Korpi-Steiner, Brooke Katzman, Jennifer E Mersereau, Maya Styner. Suspected Testosterone-Producing Tumor in a Patient Taking Biotin Supplements. Journal of the Endocrine Society, 2018; DOI: 10.1210/js.2018-00069
źródło:
news.unchealthcare.org
ilustracja:
pixabay.com