Insulina – to warto wiedzieć
Insulina to bardzo ważny hormon zawiadujący wieloma procesami w organizmie. W ostatnich latach dietetycy nagminnie spotykają się, z sytuacją, kiedy to, jak w przysłowiowym kawale: Przychodzi pacjentka do dietetyka i mówi: „Nie wiem co się dzieje, ale tyję z powietrza…”. W takich okolicznościach powinna pojawić się myśl w naszej głowie: „Sprawdź czy poziom insuliny w twoim organizmie jest prawidłowy…” Przyjrzymy się bliżej hormonowi insuliny, aby lepiej zrozumieć procesy zachodzące w naszym ciele.
Jak działa insulina?
Insulina jest hormonem białkowym, produkowanym przez trzustkę, a dokładnie przez komórki beta wysp trzustkowych Langerhansa. Jest ona niezbędna, abyśmy spożyte węglowodany przyswoili w postaci glukozy do komórek naszego ciała. O insulinie mówi się, że jest kluczem, który otwiera drzwi glukozie, aby mogła wejść do komórek. Im więcej węglowodanów spożywamy, tym wyrzut insuliny jest większy, im szybciej wzrasta stężenie cukru we krwi tym insuliny wydziela się więcej na raz. Ma to uzasadnienie w tym, iż po prostu organizm dąży do równowagi i obniżenia stężenia cukru we krwi do pewnych wartości referencyjnych (norm).
Należy wiedzieć, iż insulina jest hormonem anabolicznym, czyli można kolokwialnie powiedzieć, jest takim Bobem Budowniczym naszego ciała. Podczas działania insuliny dochodzi do gromadzenia glukozy w wątrobie, mięśniach szkieletowych i w tkance tłuszczowej. Co więcej podczas działalności insuliny, w organizmie zblokowane jest spalanie tkanki tłuszczowej (lipoliza). Zatem jeżeli stymulujemy trzustkę do nieustannego wydzielania insuliny – poprzez częste podjadanie produktów węglowodanowych, możemy bardzo łatwo doprowadzić organizm do tycia.
Insulina i glukagon – do tanga trzeba dwojga
Glukagon to hormon działający przeciwstawnie do insuliny. Działa on pomiędzy posiłkami, gdy stężenie cukru we krwi zaczyna się obniżać. Głównym zadaniem glukagonu jest podniesienie stężenia cukru we krwi, by zapewnić organizmowi stały dopływ energii. Glukoza w takiej sytuacji uwalniana jest z zapasów glikogenu wątrobowego lub wytwarzana jest z białek i tłuszczy (spalamy wówczas tkankę tłuszczową). Wraz ze wzrostem stężenia cukru we krwi, obniża się poziom glukagonu. Zatem, jeżeli spożyjemy przekąskę zawierającą węglowodany, glukagon nie jest już wydzielany. Wtedy swoją działalność rozpoczyna insulina.
W uproszczeniu można powiedzieć, iż niezbędne są przerwy pomiędzy posiłkami ok. 3 – 4 godziny, aby poziom insuliny zdążył się obniżyć, a wzrósł poziom glukagonu. Wtedy mamy szansę spalić zapasy tłuszczu z tkanki tłuszczowej. Jeżeli jednak będziemy podjadali, nawet niewielkie ilości, lecz częściej np. co 1,5 godziny lub z doskoku podjadali: ciasteczko, mandarynkę, ssali cukierki z niewielką ilością cukru, etc. miejmy świadomość, że organizm nie ma kiedy spalić tkanki tłuszczowej, bo cały czas wydzielana jest insulina, a nie glukagon.
Skutki nadmiaru insuliny
Nadmiar insuliny – hiperinsulinemia to stan, w którym organizm wydziela nadmierną ilość tego hormonu. Aby dobrze zrozumieć ten stan, wyobraźmy sobie, że insulina jest swego rodzaju komitetem powitalnym na lotnisku, oczekującym na przybywających podróżnych – glukozę. Gdy samolot wyląduje (my zjemy posiłek), pasażerowie zaczynają przybywać na lotnisko (strawiony pokarm trafia z jelit do krwioobiegu). Wówczas insulina przechwytuje glukozę i zaprowadza w bezpieczne miejsce, czyli do komórek naszego ciała (jeżeli insulina działa prawidłowo, czyli klucz otwiera drzwi).
Jeżeli insuliny jest dużo, wówczas nie każdy oczekujący spotka się ze swoim podróżnym, w związku z tym insulina czeka i czeka na kolejnych pasażerów, a my mamy wówczas takie odczucie: „Coś bym jeszcze mogła / mógł przekąsić, najchętniej jakiś deser”. Przy wysokim stężeniu insuliny mamy nasilone procesy anaboliczne (budowanie tkanki tłuszczowej, gromadzenie zapasów glikogenu w wątrobie). W takim warunkach nie ma miejsca dla działalności glukagonu, który rozpoczyna dopiero pracę gdy poziom insuliny się obniża. W związku z tym bardzo trudno jest spalić tkankę tłuszczową, gdyż „zblokowane są” te procesy.
Gdy za mało insuliny
Hiperglikemia, czyli zbyt wysokie stężenie cukru we krwi, jest jednym z pierwszych objawów niedoboru insuliny w organizmie. Ten niedobór może mieć różne przyczyny. W wyniku zniszczenia komórek beta wysp trzustkowych (często na skutek autoagresji organizmu), dochodzi do zaprzestania produkcji insuliny. W takiej sytuacji, mówimy o cukrzycy typu I.
Przeczytaj również: cukrzyca-nowy-sposob-dostarczania-insuliny
W przypadku osób starszych, z nadwagą lub otyłością, dochodzi najczęściej do uszkodzenia hormonu insuliny. Mówiąc po ludzku – klucz otwierający drzwi do komórki przestaje działać (jest popsuty). Dzieje się tak na skutek wielu skomplikowanych procesów metabolicznych, diety bogatej w cukry proste, otyłości. W takiej sytuacji mamy wręcz nadprodukcję hormonu, którego organizm nie może wykorzystać (klucz nie działa), a skutkiem tego jest hiperglikemia.
Przeczytaj także: kakao-pomocne-w-walce-z-cukrzyca
Insulina a ciąża
W ciąży sprawa funkcjonowania układu insulina – glukoza poddana jest szczególnej uwadze. Niewykryta bowiem w porę hiperglikemia zwiększa ryzyko powikłań u ciężarnej i rozwijającego się płodu oraz rzutuje na dalszy rozwój dziecka. Wstępny wywiad lekarski oraz skierowanie na odpowiednie badania krwi gwarantuje, iż wiadomo w jakiej kondycji jest organizm ciężarnej – czy nie dochodzi już do epizodów hiperglikemii, czytaj insulina zaczyna źle działać.
U kobiet z grup ryzyka (cukrzyca ciężarnej w poprzednich ciążach, urodzenie dziecka powyżej 4kg, otyłość, nadciśnienie tętnicze, policystyczne jajniki, wielorództwo, noworodek z wadą urodzeniową, zgony wewnątrzmaciczne) lekarz może dać skierowanie na test obciążenia glukozą (75g) już na pierwszej wizycie ciążowej. Jeżeli tego nie zrobi, obowiązek wykonania tego badania, mają wszystkie kobiety ciężarne w między 24 a 28 tygodniem ciąży.
Podsumowując temat insuliny, warto być wyczulonym na symptomy, które wysyła nam własne ciało. Pojawiające się znikąd kilogramy bądź w drugą stronę – szybka utrata masy ciała, duża potliwość, przewlekłe zmęczenie, zawroty głowy, wieczne uczucie głodu, częste oddawania moczu, silne pragnienie mogą świadczyć o różnych zaburzeniach metabolicznych, w które zamieszana jest właśnie insulina. Dodatkowo jeżeli mamy współistniejące choroby tarczycy, otyłość, choroby serca, bądź wywiad rodzinny w kierunku cukrzycy, czujność nasza powinna być podwojona.
Tutaj znajdziecie kilka informacji o cukrzycy: cukrzyca-co-warto-wiedziec
Ilustracja:
pixabay.com