Indeks glikemiczny a ładunek glikemiczny

indeks glikemiczny
3 min aby przeczytać artykuł

Według definicji IG to wielkości pola pod krzywą glikemii zmierzonej przez 120 minut po spożyciu danego produktu zawierającego 50g węglowodanów przyswajalnych, w porównaniu do pola po spożyciu 50g glukozy.

Jak to interpretować?

Co to oznacza w praktyce? Oznacza to jak szybko i w jakim stopniu podniesie się stężenie glukozy we krwi po spożyciu danego produktu w porównaniu do spożycia czystej glukozy. Za produkty o niskim IG uznaje się te poniżej 55, a te o wysokim IG to te produkty powyżej 70.

Problem jednak polega na tym, że w IG bierze się pod uwagę porcję, która zawiera 50g węglowodanów przyswajalnych. Dla niektórych produktów to mało np. 2 łyżki glukozy, a dla niektórych to dość dużo np. ponad kilogram  pomarańczy. W praktyce takich ilości na raz się przecież nie zjada.

Ładunek glikemiczny = ŁG

Aby nieco uściślić stosowanie IG w praktyce wprowadzono drugi termin: ładunek glikemiczny, w którym określa się także ilość węglowodanów w serwowanej porcji: 

ŁG możemy wyliczyć z prostego wzoru: ŁG = (IG x zawartość węglowodanów w porcji)/100. 

Przykłady błędnego zastosowania teorii IG

Sztandarowym przykładem błędnej interpretacji teorii IG to gotowana marchewka. Proces gotowania zmienia IG tegoż warzywa z niskiego, na bardzo wysoki. Czy to oznacza, że nie wolno jej jeść po ugotowaniu? Trzeba wtedy przyjrzeć się, ile wynosi ŁG. Okazuje się, że nie jest on wysoki, bo cukrów łatwoprzyswajalnych w jednej sztuce jest bardzo niewiele. Dlatego też marchewka czy buraki po ugotowaniu nadal są wartościowe i można je bezpiecznie spożywać w normalnych ilościach nie zważając specjalnie na ich IG.

Inne przekłamania związane z IG

IG wylicza się w odniesieniu do produktu, a nie posiłku. I tak dodatek tłuszczu i białka np. oliwy z oliwek, dorsza i surówki z kapusty kiszonej do pieczonych ziemniaków (o wysokim IG) powoduje, że całe danie jest akceptowalne przez dietetyka. 

Co więcej, IG zależy w wielu przypadkach od stopnia dojrzałości warzyw i owoców, od stopnia rozdrobnienia surowców, od odmiany itd. Oznacza to, że tabele dostępne powszechnie w internecie obarczone mogą być błędami. 

Kolejną pułapką jest to, na kim bada się odpowiedź glikemiczną? Osoby młodsze, bardziej wysportowane będą miały inne wyniki, aniżeli osoby starsze z mniejszą aktywnością fizyczną.

Nie taki IG straszny

Dieta oparta o produkty o niskim IG będzie niewątpliwie korzystniejsza niż standardowa dieta zachodnia. Dlatego też warto szukać informacji o IG, nawet jeśli niektóre dane są podawane w przybliżeniu, a niektóre dane możemy błędnie interpretować. Nie warto jednak ślepo trzymać się zasady, że tylko i wyłącznie niskie IG gwarantuje nam zdrowie, bo to zwyczajnie nieprawda. 

Poniżej podano przykłady produktów o niskim IG:

  • owoce: jabłka, kiwi, mango
  • warzywa: zielony groszek, surowa marchewka, ogórek
  • nabiał: naturalny nabiał
  • produkty zbożowe: chleb razowy, ryż brązowy, bulgur
  • rośliny strączkowe: praktycznie wszystkie suche nasiona
  • inne: ksylitol, orzeszki, czekolada gorzka
ilustracja:

dietetyk.guru