Alergia a nietolerancja
Czym różnią się te dwa pojęcia – alergia i nietolerancja? Czasami pojawia się też określenie „niepożądana reakcja pokarmowa”, „nadwrażliwość” czy „zła tolerancja”. Wszystko to powoduje, że wielu pacjentów zaczyna się w tym gubić, a i nawet wielu specjalistów ma trudności, aby używać tych terminów poprawnie.
Typy reakcji pokarmowych
Tak więc od początku: niepożądane reakcje pokarmowe to wszystkie reakcje o charakterze patologicznym związane z konkretnym pokarmem, dodatkiem do żywności itd. Te niepożądane reakcje dzielimy na immunologiczne, czyli takie, w które jest już zamieszany układ odpornościowy, a więc są wydzielane przeciwciała. Są to alergie pokarmowe, a także choroba trzewna – celiakia.
Drugą grupą niepożądanych reakcji pokarmowych to reakcje, w których układ immunologiczny „nie jest zamieszany”, a więc np. nietolerancje pokarmowe wynikające z niedoborów enzymatycznych np. laktazy, a także niespecyficzne reakcje jelitowe np. zespół jelita drażliwego. Uważa się, że stanowią one większość nadwrażliwości pokarmowych (60-70%).
Do trzeciej grupy niepożądanych reakcji pokarmowych należą reakcje toksyczne, których typowym przykładem są zatrucia bakteryjne.
Nietolerancje pokarmowe
Nietolerancja pokarmowa, inaczej zwane pseudoalergiami to przykładowo:
zbyt duża zawartość amin biogennych, a więc histaminy, tyraminy, serotoniny i innych w spożywanych produktach.
Wiele osób po spożyciu zbyt dużej ilości serów żółtych, orzechów włoskich skarży się na ból głowy, a nawet na swędzącą i uporczywą pokrzywkę na skórze. Jest to właśnie przykład nietolerancji pokarmowej na tyraminę. Osoby wrażliwe na tę aminę są także bardziej podatne na migreny.
Podobny efekt może się pojawić po spożyciu histaminy, którą znajdziemy np. w dojrzewających serach (szczególnie w parmezanie), czerwonym winie, drożdżach, rybach konserwowych, kapuście kiszonej, owocach cytrusowych, truskawkach i wielu innych produktach. Efektem tej nietolerancji mogą być dolegliwości ze strony układu oddechowego np. kichanie, obrzęk błony śluzowej w nosie, skurcz oskrzeli prowadzący do duszności i inne. Histamina może też wpłynąć na układ pokarmowy (dając np. efekt biegunki, wzdęcia, bólu brzucha), ale również na układ nerwowy powodując rozdrażnienie.
zbyt mała aktywność enzymatyczna – hipolaktazja czy enzymów odpowiedzialnych za trawienie innych węglowodanów np. fruktozy
Najbardziej powszechną nietolerancją jest oczywiście nietolerancja cukru mlecznego, a więc hipolaktazja, która może być czasowa (wywołana np. lekami, naświetlaniem czy infekcją wirusową) albo stała. W każdym przypadku efektem mogą być: biegunki, przelewanie w brzuchy, ból brzucha (często skurczowy) pojawiający się niedługo po spożyciu cukru mlecznego. Cukier mleczny znajduje się w mleku ssaków (także mleku kozim czy owczym), jogurtach, maślankach, białym serze itd.
Ocenia się, że hipolaktazja dotyczy 37% Polaków.
Nietolerancja fruktozy ma podobny przebieg, jak nietolerancja laktozy. Brak lub niedobór enzymu powoduje, że fruktoza w niezmienionej formie przedostaje się do jelita grubego i tam rozkładana jest przez bakterie m.in. do dwutlenku węgla oraz wodoru powodując powstawanie nieprzyjemnych gazów, wzdęć, a także bólu brzucha i biegunek.
Diagnostyka nietolerancji pokarmowych jest związana z tym, jaki składnik żywności jest „podejrzany”. W przypadku węglowodanów i polioli (np. popularnego ksylitolu) sprawdzają się oddechowy testy wodorowe, które są nieinwazyjne i proste do wykonania.
Nietolerancja histaminy badana jest z krwi na podstawie stężenia enzymu diaminoksydazy, która odpowiedzialna jest za prawidłowy rozkład histaminy.
Alergie pokarmowe
Do powstania alergii pokarmowej potrzebny jest układ immunologiczny, który pod wpływem alergenu (najczęściej białka, ale nie tylko) wytwarza przeciwciała.
Najpowszechniejszymi alergenami są białka mleka krowiego, białka jaja kurzego, białka ryb i skorupiaków, białka zbóż i orzechów, glikoproteiny roślin strączkowych, a także triglikany roślin krzyżowych (a więc np. kapusty, brokułów, brukselki itd.). Również kwas 5-chlorogenowy, który znajdziemy w cytrusach, kawie czy herbacie może wywołać alergię pokarmową. Przykładów alergii niestety jest dość dużo.
Co ciekawe, alergie pokarmowe mogą być związane z tym, że bariera śluzówkowa jelita naruszona przez np. biegunki zakaźne jelit, stany zapalne jelit, mukowiscydozę i inne choroby. Innymi czynnikami są: predyspozycje genetyczne, przedwczesne narodziny, brak kamienia piersią (mleko matki jest bogatym źródłem przeciwciał IgA, które znacząco poprawiają odporność malucha) i inne.
Objawami alergii pokarmowej mogą być: bóle brzucha, biegunki, niechęć do danej grupy produktów, kolka, wysypki skórne, pokrzywka, nieżyt nosa, nawracające zapalenie oskrzeli, zespoły złego wchłaniania, niedożywienie i wiele innych.
Skrajnym skutkiem silnej alergii lub nietolerancji jest wstrząs anafilaktyczny, który jest stanem zagrożenia życia i wymaga natychmiastowej interwencji medycznej.
Diagnostyka alergii pokarmowych opiera się głównie na poszerzonym wywiadzie alergologicznym, ale także na testach skórnych i badaniach laboratoryjnych.
A co z tą opóźnioną reakcją nietolerancji pokarmowej IgG?
Według liczących się towarzystw alergologicznych i immunologicznych testy te nie mogą być narzędziem diagnostycznym. Jak do tej pory, przeprowadzono zbyt mało badań, które potwierdzałyby ich skuteczność. Dodatkowo, dieta eliminacyjna mogłaby zbyt bardzo utrudnić stosowanie zaleceń i prowadzić do niedoborów pokarmowych.
ilustracja główna:
dietetyk.guru
pozostałe ilustracje:
pixabay.com