3 mity dotyczące jagód goji
Jagoda goji to owoc chińskiej rośliny z polską nazwą „kolcowój szkarłatny”. Zastosowanie jagód goji sięga 2500 lat wstecz, szczególnie w Tradycyjnej Medycynie Chińskiej (TCM), gdzie wykorzystywane były nie tylko same owoce, a całe rośliny, wykazujące liczne właściwości prozdrowotne.
Właściwości jagód goji
Zawarta witamina C wspomaga układ odpornościowy, krążenia i działa przeciwnowotworowo. Wapń dba o zdrowe zęby, kości i krzepliwość krwi. Żelazo chroni przed anemią. Selen opóźnia procesy starzenia się oraz wspomaga walkę z wirusami i bakteriami. Cynk reguluje ciśnienie tętnicze i wpływa na zdrowie skóry, włosów i paznokci. To tylko nieliczne spośród wszystkich właściwości.
Ponadto hamują rozwój nowotworów, wspomagają prawidłowe funkcjonowanie mózgu i układu nerwowego. Regulują poziom cukru we krwi, co ma szczególne znaczenie u osób z zaburzoną gospodarką węglowodanami.
Zabarwienie jagód goji wynika z wysokiej zawartości karotenoidów, a te z kolei wraz z luteiną wspomagają pracę narządu wzroku. Regulują poziom cholesterolu i wykazują działanie przeciwzapalne.
Czy mają skutki uboczne?
Najbardziej niebezpieczne są świeże i niedojrzałe owoce, jednak na terenie Polski znaleźć inne, niż suszone, to nie lada wyzwanie. W zależności od literatury najczęściej spożywa się maksymalnie 10-15 gramów owoców goji dziennie. Mimo wszystko nie będą korzystne dla każdego – osoby przyjmujące leki przeciwzakrzepowe powinny skonsultować ich spożycie z lekarzem. Najbezpieczniej, aby każdy chory nie zajadał się dużymi ilościami bez konsultacji z lekarzem. Ponadto okresy ciąży i karmienia piersią również są przeciwwskazaniem dla spożycia jagód goji.
Fakty i mity dotyczące jagód goji
Faktem jest, że jagody goji mają wiele właściwości prozdrowotnych, jednak te dotyczą także innych produktów spożywczych. Mitem z kolei jest stwierdzenie, że są lekarstwem. Już Hipokrates, uznawany za prekursora współczesnej medycyny, mówił „Twoje pożywienie powinno być lekarstwem, a twoje lekarstwo powinno być pożywieniem”. Jest to wskazówka, aby w pierwszej kolejności zdrowo się odżywiać, co przełoży się na nasze zdrowie. Jednak spożycie wyszukanych pokarmów, w tym jagód goji, szczególnie w stanach chorobowych, zamiast lekarstwa – to nie jest rozwiązanie.
Kolejnym mitem jest fakt, że są trujące – wcześniej wspomniałem, że dotyczy to jedynie świeżych i niedojrzałych owoców. Ostatnim, spośród popularnych mitów, a zarazem chwytem marketingowym jest często (choć nie zawsze) pochodzenie jagód goji z ekologicznych upraw, na dodatek z Tybetu. Wymagałoby to zwiększenia kosztów uprawy i sprowadzenia nawet kilkukrotnie. Z kolei za wyższą ceną i ładnym opakowaniem nie musi stać wyższa jakość – czytajmy opisy na opakowaniach i unikajmy produktów wątpliwego pochodzenia, które trafiają na nasze talerze!
Do czego najlepiej dodawać jagody goji?
W sklepach najczęściej dostępne są suszone owoce i zastosowanie takiej formy znajdziemy w przepisach. Nawet zwolennicy prostoty ucieszą się z zastosowania jagód goji. W pierwszej kolejności można zalać je gorącą lub zimną wodą. Co prawda korzystając z gorącej wody utracimy część właściwości prozdrowotnych, jednak warto poznawać nowe smaki i eksperymentować. Możliwości jest wiele. Zalewając jagody goji zimną wodą także uzyskamy charakterystyczny smak.
Jednak bardziej skorzystają na nich zwolennicy wypieków. Nie wymagają wiele pracy, a kompaktowe rozmiary są dodatkowym atutem – wystarczy wsypać łyżkę lub garść, w zależności od porcji, a dotychczasowy przepis na słodkości zyska nowy wymiar i ponownie nas zachwyci – intensywny i charakterystyczny smak może zmienić odczucia o 180 stopni.
Do czego najbardziej pasują? Wszelkie warianty z płatkami owsianymi i kaszą jaglaną na słodko, czekolady, batony skorzystają ze smakowych właściwości jagód goji. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby eksperymentować w koktajlach, a nawet potrawach na słono, dodając słodką nutę.
ilustracja:
pixabay.com